ROLADKA Z PIERSI KURCZAKA Z PESTO I SUSZONYMI POMIDORAMI

W moim życiu zaszła wielka zmiana...pojawił się piekarnik (tak, blogerka kulinarna przez okrągły rok mieszkała bez piekarnika...nie komentujcie tego) W związku z tym mam "fazę" na pieczenie :) Piekę dosłownie wszystko- warzywa, pieczywo no i rzecz jasna mięso. Dziś naszło mnie na roladkę drobiową, która jest rewelacyjną alternatywą dla tłustych, smażonych kotletów...a robi się ją zaskakująco łatwo i szybko. Do tego można ją jeść jako danie obiadowe lub serwować jako przekąskę np na imprezie :)

Składniki:

- piersi z kurczaka (ok.0,5kg)
- słoik suszonych pomidorów w oliwie
- pesto bazyliowe
- trochę startego sera (parmezan, grana padano lub zwykły żółty)
- sól
- pieprz

- blacha
- papier do pieczenia

Mięso myjemy i nacinamy wszerz tak, żeby uzyskać jak największą płaszczyznę i jak najmniejszą grubość. Rozbijamy tłuczkiem przez folię. Mięso układamy na sporym kawałku papieru do pieczenia tak, by wszystkie kawałki na siebie zachodziły i smarujemy pesto po całości. Na jednym z szerszych brzegów układamy poziomo suszone pomidory i posypujemy tartym serem. Zaczynamy delikatnie zwijać w roladę. Kiedy mięso jest zwinięte, skrapiamy je delikatnie oliwą ze słoika po suszonych pomidorach i posypujemy solą i pieprzem. Zawijamy ciasno w papier do pieczenia w tak zwanego "cukierka" i pieczemy w 180 stopniach przez 30 minut (bez termoobiegu, jeżeli włączamy termoobieg, zmniejszamy temperaturę pieczenia o 10 stopni). UWAGA! Po wyjęciu z piekarnika rolada musi 5 minut odpocząć, inaczej będzie się rozpadać przy krojeniu.

POWODZENIA!!!