SPAGHETTI BOLOGNESE

Ci, którzy mnie znają, dobrze wiedzą, że jestem okrutną makaroniarą... mogłabym wcinać makaron kilka razy dziennie, z sosem lub bez...i jak tak dalej pójdzie to sama będę wyglądać jak kluska :) Często, kiedy wiem, że nie będę miała czasu na gotowanie, przyrządzam sos boloński. Ze składników, które podałam poniżej wychodzą 4 porcje obiadowe, czyli dwa dni obiadów dla dwóch osób :) Plusem jest też to, że sos na drugi dzień jest jeszcze lepszy :) No i klasycznie, jak to u mnie...niedrogo i całkiem łatwo :)

Składniki:

- 0,5kg mięsa mielonego wieprzowo-wołowego

- 2 kartoniki przecieru pomidorowego lub 2 puszki pomidorów

- 200 ml bulionu warzywnego lub drobiowego

- czerwone wytrawne wino (opcjonalnie)

- 2 średnie cebule

- oregano

- bazylia

- papryka ostra

- pieprz

- sól

- 3 spore ząbki czosnku

- opakowanie makaronu spaghetti

- parmezan

- 2-3 łyżki oleju

Cebulę kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do garnka z rozgrzanym olejem, solimy delikatnie i pozwalamy jej się zeszklić. Dodajemy mięso, mieszamy aby dokładnie połączyło się z cebulą i obsmażyło z każdej strony. Kiedy mięso całkowicie się zetnie, dodajemy pomidory, bulion i przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodajemy przyprawy (według uznania, ja zwykle daję po łyżeczce każdej, prócz soli i pieprzu - tu należy uważać :) ) Pamiętajmy, że im dłużej sos się gotuje, tym bardziej wyrazisty się staje, dlatego na początku lepiej dodać mniej przypraw i z czasem dosypywać więcej. Sos gotujemy na małym ogniu przez około 1,5-2 godziny ( a w tym czasie odpoczywamy bo przecież się napracowaliśmy :) ). W razie gdyby za bardzo wyparował należy go podlewać bulionem albo czerwonym winem. Sos wylewamy na ugotowany makaron i posypujemy startym parmezanem :) 

POWODZENIA!!!