Słodkości... jaki świat byłby bez nich smutny. Dostarczają nam endorfin, poprawiają samopoczucie a sama czekolada posiada związek zwany fenyloetyloaminą, który wydziela się także przy zakochaniu, zatem jedząc czekoladę możemy czuć te same "motyle w brzuchu", które czujemy w trakcie randek ;) 

i pamiętajcie... osoba, która nie lubi słodyczy to zła osoba ;)

Dziś trufle... te klasyczne francuskie i te jasne... silne afrodyzjaki... wierzcie mi, że kiedy wasza druga połówka je spróbuje- miły wieczór macie gwarantowany ;)

JASNE KOKOSOWE:

składniki:
-300g białej czekolady
-200g wiórków kokosowych
-3/4 szklanki śmietanki kremówki (30 lub 36%)
-50g masła
-łyżka rumu

Czekoladę łamiemy na drobne kawałki. Śmietankę mieszamy ze 100g wiórków i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie podgrzewamy śmietankę z kokosem, dodajemy masło i czekoladę. Nie doprowadzamy do wrzenia, ma się po prostu rozpuścić. Na koniec wlewamy "wkładkę" w postaci rumu ;) Należy pamiętać, że rumu specjalnie używamy do deseru, nie do picia xD
Masę przekładamy do miseczki i wkładamy do zamrażalnika aż stężeje. Po wyjęciu z zamrażalnika formujemy z masy kuleczki, obtaczamy je w pozostałym kokosie i umieszczamy w małych papilotkach (mogą być takie malutkie do muffinków)

CIEMNE FRANCUSKIE TRUFLE:

składniki:
-300g ciemnej czekolady
-100g śmietanki kremówki
-30g masła
-łyżka cukru wanilinowego
-trochę posiekanych orzechów włoskich lub laskowych
-kakao do obtoczenia

Postępujemy bardzo podobnie jak z truflami jasnymi. W rondelku podgrzewamy śmietankę z cukrem, wrzucamy połamaną czekoladę i masło. Mieszamy do całkowitego rozpuszczenia i złączenia się składników. na koniec dorzucamy orzechy, mieszamy. Wkładamy do zamrażalnika aby stężało. Gdy masa jest już twarda szybko "lepimy" z niej kuleczki, obtaczamy w kakao i wkładamy do papilotek :)

SMACZNEGO!