Afrodyzjakowe love ;)
O tym, że owoce morza są niesamowitymi afrodyzjakami wie każdy :) Ale w jaki sposób ich użyć by uwieść a nie zniechęcić?
Dziś na ruszt idą krewetki. Ich delikatny smak, charakterystyczny zapach i lekko chrupka konsystencja sprawia, że nawet najbardziej wymagające kubki smakowe będą z każdym kęsem delektowały się tymi skorupiakami na nowo.
Składniki:
-200g krewetek (mogą być tygrysie, mogą być koktajlowe, mrożone...jakie tylko sobie wybierzecie:) )
-pół opakowania makaronu spaghetti
-1 papryka czerwona
-sos teryiaki (do kupienia w saszetkach lub słoiczkach)
-olej
-sól, pieprz
Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie. Krewetki rozmrażamy jeżeli są zamrożone. Jeżeli są w zalewie-odcedzamy i płuczemy. Paprykę kroimy w kostkę i razem z krewetkami podsmażamy na odrobinie oleju. Posypujemy lekko solą i pieprzem. Smażymy około 2-3 minut (zależy od stanu krewetek) po czym dodajemy sos teryiaki (1 saszetka lub pół szklanki). Dodajemy do tego ugotowany makaron i mieszając podsmażamy go razem z całą zawartością patelni około 1-2 minut. Podajemy gorące.
Bardzo proste, bardzo dobre i bardzo efektowne danie, koszt niższy niż zabranie ukochanej do restauracji, efekt za to dużo lepszy ;)
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz